Wiosna najbardziej kojarzy mi się z kolorem zielonym dlatego dziś prezentuję wam drugą propozycję wiosennego makijażu.
Krok 1: Na całą ruchomą powiekę nakładam jasny cień, może być matowy lub perłowy. W międzyczasie wyczesuję brwi i lekko je podkreślam.
Krok 2: W zewnętrznym kąciku oka i załamaniu nakładam brązowy cień i rozcieram go na zewnątrz aby otworzyć oko.
Krok 3: Na górnej linii rzęs rysuję czarnym eyelinerem kreskę. W kącikach oczu i pod łuk brwiowy nakładam jasny cień.
Krok 4: Nad czarnym eyelinerem nakładam białą kredkę. Na kredce maluję pędzlem do eyelinera zieloną kreskę.
Krok 5: Rzęsy tuszuję ulubionym tuszem.
Krok 6: Buzię konturujemy przy użyciu bronzera (czoło, kości policzkowe, nos, broda), na policzki zakładam róż. Usta maluje szminką w odcieniu różu. Na koniec nakładam rozświetlacz.
Z jakimi kolorami kojarzy wam się wiosna?
Lubicie kolorowe kreski?
Miłego dnia
Monia
fajny makijaż, taki trochę wiosenny..:))
OdpowiedzUsuńmi zdecydowanie wiosna = pastele ♥
zielony mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńAle masz rzęsy :D
OdpowiedzUsuń